Translate

poniedziałek, 26 lipca 2021

Alanya....Monart City

Typowo miejski hotel, więc jeśli potrzebujesz terenu do spacerów po ogrodach hotelowych - nie wybieraj tego hotelu. Transfer do hotelu trwał ok 2h z lotniska Antalya.Po drodze zrealizowany był jeden ok 15 min postój na kawkę, hotel był drugim hotelem(wcześniej tylko Grand Zaman). W hotelu przebywaliśmy w długi weekend majowy od 29 kwietnia do 6 maja (wieczorem rozpoczął się Ramazan, ale nie było to odczuwalne w hotelu w żaden sposób). W hotelu przeważają osoby starsze po 70 r.ż, zwykle Niemcy , Holendrzy Hotel składa się z 3 budynków A( z widokiem na wzgórze Kale, B z częściowym bocznym widokiem na morze oraz C z częścią rodzinna . W hotelu jest jedna mała zjeżdżalnia włączana 2 razy dziennie w godzinach od 11-13 i od 15 do 17, plaża Keykubat nr 10 ( należąca do hotelu) znajduje się po drugiej stronie ulicy zaledwie z 50 m od hotelu leżaków tam jest pod dostatkiem. Na plaży bar z napojami jedynie. Plaża jest szeroka kamienisto piaskowa( ciemny piach) Zejście do wody jest łagodne ale można mieć buty do wody. Długie spacery po plaży wchodzą w grę jednak w lewo ogranicza je w tym momencie olbrzymi przekop po ok 3 km a od drugiej strony wzgórze Kale. Widoki na plaży jak i z hotelu są piękne. Pokoje dwuosobowe w budynku B są maleńkie ale wystarczające z balkonem i dość duża łazienka . W pokoju jest mała lodówka, czajnik można wynająć po ewentualnej opłacie - nie korzystałam, minibar to woda mineralna uzupełniana codziennie, tv z telewizja kablową z polskim kanałem TV Polonia , sejf w pokoju płatny 1 euro / dzień. Pokoje otwierają się na kartę magnetyczna - jedną dla pokoju służącą również jako włącznik prądu, jest panel elektroniczny z info - posprzątać, nie przeszkadzać itp. Klimatyzacja sterowana indywidualnie. Obsługa, kelnerzy pomocni i profesjonalni. Animacje w hotelu odbywały się codziennie oprócz niedziel. Ciekawe pokazy trwające ok 1,5 h wieczorem oraz w ciągu dnia animatorzy zachęcający do ruchu. Dwa małe baseny ( jeden przy budynku A i drugi przy budynku Bi C) o głębokości do 160 cm oraz przylegające do nich brodziki do 40 cm. Przy nich bary podające ( od rana do 22) napoje zimne i drinki, automaty do kawy jednak tu kawa nie smakowała.leżaki nie mogą być rezerwowane - i nie są - zawsze można było znaleźć miejsce.
Na terenie znajduje się kawiarnia ( 11,30-18:00) która serwuje kawę po turecku, herbatę, kawy z expresu typy latte , espresso oraz lody algida. 



W lobby barze podawane są ciasta oraz kawa ( w godzinach od 11-22). All inclusive do 2 godziny ( ostatni posiłek w snack barze od 22:00-2:00. również drinki). Piwo tylko Tuborg z kija. Z alkoholi testowałam do obiadu tylko białe wino i mi nie smakowało. Brak soków - jedynie te z automatu ze 4 smaki, woda butelkowana dostarczana do pokoju poza tym dystrybutory z woda do napełniania Jedzenie świeże, smaczne dobrze doprawione w wystarczającej ilości, dania z grilla podczas kolacji tylko jeden asortyment na dzień.

W snack barze od 12 do 17 wypiekane są pide i pizze. 







Restauracja a'la carte jest dostępna dla gości po wcześniejszej rezerwacji na 3 dni przed wizytą jednak jak to wygląda w praktyce nie wiem bo nie zdążyłam skorzystać - nie byłam zainteresowana. Stół do ping ponga, do bilarda i dart bez dopłaty. Ręczniki plażowe dostępne za kaucją 10 euro/ sztuka w recepcji. Hotel praktycznie w centrum Alanyi - można przejść piechota wzdłuż morza i sklepików oraz restauracji lub podjechać autobusami linii 1 lub 101 do centrum z 3 liry z przystanku pod hotelem. Sklepy spożywcze ( migrosy 3 szt, bim, A101) stragany, bazar, centrum handlowe Alanyum wszystko w pobliżu. Przy hotelu jest mały meczet więc nawoływania muezina są dobrze słyszane. Hotel dla osób lubiących ciszę i spokój, czystość, ładne widoki, bliskość centrum. W hotelu było sporo osób z niepełnosprawnością ruchowa do plaży jest zejście w postaci pochylni, w hotelu windy i podjazdy dla wózków. Wi fi jest bezpłatne w całym hotelu jak również na plaży i działa dobrze. W hotelu znajduje się Spa oferujące masaże. Wyjazd z TUI zorganizowany bardzo dobrze - transfer bezproblemowy w jedna i druga stronę - mając aplikacje TUI otrzymuje sie wszelkie niezbędne info bezpośrednio smsem - nie ma potrzeby szukać godzin wylotu w książkach czy stronach internetowych, dzwonić, na spotkaniu z rezydentem nie byłam wiec trudno mi sie odnieść co do cen oferowanych wycieczek. Pobyt 7 dniowy bardzo udany - polecam hotel.

Seaden Quality w dobie pandemii

 

Hotel został otwarty dwa tygodnie przed naszym przyjazdem. Nie wszystko jeszcze funkcjonuje.
#SeadenQuality Resort &spa. 
Przyjechaliśmy w nocy ok 22 prywatnym transferem. Grupa z Corala ok godziny później. Check in szybko, ale zapomniano nam dać opaski ponieważ nikt się nie czepia ja też nie proszę o nie. Internet sprawny dość jedynie na plaży rwie. Hotel to raczej nie resort bo tylko budynek i basen plus plaża. Żadnego terenu wokół itp. przy samej plaży. Hotele z sasiedztwa zamknięte. Pokoje: nowe więc wszystko pachnące. Mamy kupiony z widokiem na morze i widzimy z balkonu Side. Zaraz za hotelem jednak widok nieciekawy bo ulica i tyły hotelu. W pokoju jest mini barek z napojami plus piwo oraz butelka wina. Na powitanie jakieś owoce. Zestaw do parzenia herbaty i kawy.
Brakuje jednak szklanek. Są kubeczki i kieliszki. W łazience nie ma kosmetyków poza dove w zbiorczych opakowaniach do uzupełniania przy umywalce i pod prysznicem( taką ponoć polityka kowidowa)Suszarka do włosów normalna w szafie. Do tego sejf bezpłatny. Pojemne szafy i szuflady. Ładne dodatki z imitacji skóry np. chustecznik czy przybornik na patyczki higieniczne itp. w łazience. obsługa: Hotel jest nowy więc widać, że nie ogarniają wszystkiego jeszcze. Trzeba zwracać uwagę w wielu aspektach ale starają się wszystko załatwić. Internet w całym hotelu działa jednak na plaży czasem rwie. Leżaków nie było przy basenie a że dojechało kilkaset osób to mogliby się przygotować wcześniej. Ale to szczegół. Jedzenie nakłada obsługa też widzę to kiepsko kiedy będzie kolacja z tłumem ludzi. Bo jedna osoba przy całym barze z sałatkami np nie ogarnie. Bary są czynne. Jedzenie na razie smaczne. Świeże. Codziennie jest coś innego jako dania główne. Ajran tylko w barach lany że zbiorczych opakowań. W barach w ramach all oryginalne whisky , prosecco, wodka i baileys. Ale trzeba pilnować kelnerów żeby jednak nalali te oryginalne
Z takich drobnych uwag to nie ma wieszaków w łazience jedynie pod prysznicem, tylko uchwyty więc można sobie poradzić.
Plaża: jak na plażę w Side Kumkoy to jest brzydka jeszcze do końca nie posprzątana w czasem naszego pobytu. Dopiero zaczynali ja sprzątać. Jest wąska w porównaniu do innych przyhotelowych w tym rejonie. Wejście do wody jest łagodne ale uwaga bo trochę dalej olbrzymie kamienie.
Maseczki: na całym terenie hotelu nie ma obowiązku. Wychodząc poza hotel jest obowiązek ale tu w Kumkoy nikt nie nosi. W Manavgat na ulicy również nosi się maseczki. W komunikacji miejskiej sprawdzają. 
 
Obserwując hotel na FB i Insta widać, że się  rozwija jego funkcjonowanie. Animacje wieczorne sa już na wysokim dość poziomie. Liczne atrakcje w ciągu dnia których nie było wcześniej.  Dobrze wróży temu hotelowi.
 

sobota, 23 marca 2019

Egipt po raz pierwszy... wiele lat temu

Ten post jest spóźniony o jakieś... 11 lat.

Nasza pierwsza zagraniczna wspólna podróż odbyła się bowiem we wrześniu 2008 roku i była wyjazdem integracyjnym z firmy męża.
Miał być wyprawą życia i taką była. Pierwszy wyjazd i od razu taki dla nas egzotyczny.
Egipt nas zauroczył całkowicie pochłonął, zapach jego czulismy jeszcze długo po powroci i tęskniliśmy.
Tę tęsknotę wzmagała odtwarzana muzyka arabska oraz zdjęcia :) 



Wylot był z lotniska w Krakowie i po ok 3,5h wylądowaliśmy na lotnisku w egipskiej Hurghadzie.
Tego powietrza, które buchnęło po wyjściu z samolotu, tego żaru, zapachu sama nie wiem czego, nie zapomnę chyba nigdy :)
Ulokowano nas w hotelu w pobliskim Makadi Bay - Saraya Resort ( obecnie Jaz Makadi Saraya Palms). Hotel w drugiej linii brzegowej położony w otoczeniu innych hoteli tego hotelowego miasteczka. Zabudowa dwupiętrowa składająca się z  wielu  budynków w orientalnym stylu.


Piasek egipski to jednak nie jest piasek znad Morza Bałtyckiego



Rafa i jej mieszkańcy
 


 Przepiękna bugenwilla nad naszym balkonem









Aneks kuchenny z którego jednak nie korzystaliśmy przy tylu restauracjach :)



Wycieczka do Kairu i Gizy ze względów bezpieczeństwa odbywała się wtedy w tzw. konwojach, autobus za autobusem





Wjazd do Kairu













To co mnie najbardziej zaskoczyło to, to ze piramidy sa właściwie na rogatkach miasta. Każdy kojarzy zdjęcia piramid i pustyni w oddali, jednak gdyby zrobić zdjęcie w drugą stronę to w tle będą stały wieżowce Kairu




Piramida Cheopsa
 











Jego nikomu nie trzeba zapewne przedstawiać




Kair jest tak olbrzymim miastem że właściwie nie wiadomo ilu mieszkańców go zamieszkuje - oczywiście nieoficjalnie
 



Co do hotelu to pokoje są piękne - jakby studia i suity i chyba tylko takie hotel posiada






Wyprawa na wyspę Giftun a po drodze rafa koralowa

 



 Egipt słynie z rafy koralowej - przepięknej. To tu zakochaliśmy się w Morzu Czerwonym.